O mnie

Moje zdjęcie
Jesteśmy młodą, zdeterminowaną, niezbyt rozgarniętą parą, która za cel postawiła sobie zdobyć Koronę Gór Polski i zwiedzać inne ciekawe miejsca na terenie PL i nie tylko. No i oczywiście Mount Everest, a co!

czwartek, 24 września 2015

Wielka Racza 08.08.2015 - nie taka wielka, ale naprawdę piękna :)

Siemka!

Po wyprawie na Rysiankę trochę podjaraliśmy się kolejnymi wycieczkami, to też obkupiliśmy się na promocji w Decathlonie i 4F w butki i koszulki termoaktywne. Na wycieczkę w tym samym składzie co na Rysiankę wybraliśmy się z rana. Trasę rozpoczęliśmy żółtym szlakiem z Rycerki Kolonii Na początku szlaku przywitał nas znak „WYCINKA DRZEW, WSTĘP WZBRONIONY” czy coś w tym rodzaju, ale nie przejęliśmy się tym za bardzo, w końcu napisali, że wycinają drzewa, a nie turystów, więc nie ma się o co martwić. W każdym razie było gorąco, naprawdę gorąco i sucho. Początek szlaku prowadził nas lekko pod górę na otwartym słońcu, na szczęście szybko pokonaliśmy ten odcinek i weszliśmy w las, gdzie już sporadycznie doskwierało nam pełne słońce. Tak czy siak przystanki na napitek robiliśmy dosyć często bo pić się chciało mocno. Po 10 minutach drogi od wejściu do lasu pierwszy postój zrobiliśmy przy małym strumyczku otoczonym powalonymi drzewami i kamieniami. 


 
  
Jak wspomniałem było naprawdę gorąco, więc przystanków robiliśmy wiele :) Polak nie wielbłąd - pić musi!



Po drodze spotkaliśmy również zwinkę, która przyszła zbić z nami piątkę i życzyć powodzenia w dalszej wędrówce.











Po około 45-60 minutach marszu wychodząc z lasu przywitały nas już takie widoki: 



A potem po przejściu malowniczą ścieżką i lekkim podejściu ponownie przez las pod górkę znowu przerwa :D 




Jak już nam się udało zebrać w sobie i kontynuować wyprawę spotkaliśmy Pana motylka, który powiedział nam, że już nie daleko do szczytu i że damy radę!









No i nie skłamał, ponowne wyjście na otwartą przestrzeń ostatnie podejścia i oto jest:

 
 
 
 
 

Na szczycie Wielkiej Raczy bardzo przyzwoicie, poza samym schroniskiem, jak ktoś ma chęć może rozpalić ognisko, jest gdzie usiąść, oprócz tego znajduje się tam również mała wieża widokowa ze słowacką tablicą wskazującą kierunki poszczególnych szczytów. Nie zabrakło również krzyża, którego zdjęcia nie zamieszczamy :) Z atrakcji na szczycie na 90% spotkacie słowaków gdyż szczyt łączy naszą granicę kraju ze słowacką.



Z naszego Endomondo - tyle zajęło nam wejście na Wielką Raczę
Informacje:

Wielka Racza: 1236 m. n.p.m
Pasmo: Beskid Żywiecki
Państwa: Polska, Słowacja

Dostępne szlaki:
  • czerwony - ze Zwardonia przez Magurę – 4.45 godz, z powrotem 4.15 godz.
  • żółty - z Rycerki Kolonii – 2 godz, z powrotem 1.15 godz.
  • czerwony - z Przełęczy Przegibek – 3 godz, z powrotem 2.45 godz.
  • zielony - z Oszczadnicy przez chaty na Rači – 2.45 godz, z powrotem 2.15 godz.

A tutaj już droga powrotna:




 
Jeżeli macie ochotę zobaczyć bardziej szczegółową galerię z Wielkiej Raczy, zapraszamy na naszego facebooka, tutaj


Pozdrawiamy :)